Poradnik ma charakter luźnych przemyśleń. Nie należy traktować go dosłownie i przestrzegać jak dekalogu, jednak wzięcie sobie do serca przynajmniej niektórych z niżej opisanych porad sprawi, że dzień Waszego ślubu będzie wyjątkowy a nam (fotografom) ułatwi pracę
Uwagi ogólne
- miejcie swoje zdanie i organizujcie ślub wg własnego pomysłu a nie rodziców czy babci
- samodzielnie wybierzcie fotografa, kamerzystę i zespół muzyczny kierując się własnym gustem
- powierzcie przedsięwzięcie zawodowcom i angażujcie tylko osoby z potwierdzonymi rekomendacjami a nie osoby dorabiające do pensji w szarej strefie
- podpisujcie umowy i sprawdzajcie wiarygodność firm, którym powierzacie organizację (nawet a może zwłaszcza jeśli to „znajomy kolegi”)
- nie czekajcie do ostatniej chwili z wyborem „obsługi” wesela
- zaplanujcie wizytę u kosmetyczki na 3 m-ce przed ślubem (sprawy formalne)
- wybierzcie optymalną porę wizyty u kosmetyczki i fryzjera (np 3h przed ślubem a nie 9h)
- jeśli planujecie solarium to tylko we dwoje
- Pan Młody też ma być piękny i zadbany, warto namówić go na wizytę u kosmetyczki i zadbać o jego fryzurę, paznokcie i cerę
- doklejane rzęsy potrafią być naprawdę uciążliwe po 12h noszenia,przesadnie długie sprawią, że będziecie wyglądać jak transwestyta, a tego nie chcecie :)
- nie oszczędzajcie przy wyborze profesjonalnego fryzjera i makijażysty (uwaga: make-up fotograficzny koniecznie matowy i dość silny!)
- zastanówcie się dobrze zanim podejmiecie decyzję o tym jak ma wyglądać wasza fryzura (zwykle refleksja przychodzi po czasie)
- zadbajcie o szczegóły, dekorację w kościele i na sali weselnej
- wyśpijcie się przed ślubem i nie ganiajcie za głupotami do północy (od tego jest rodzina i przyjaciele – niech się wykażą!)
- uśmiechajcie się i nie oczekujcie, że wszystko musi pójść według planu, bo to prawie niemożliwe
- zorganizujcie dużo ryżu lub płatki róż [bardzo widowiskowe i nie trzeba ich potem wydłubywać z włosów przez resztę wesela]
- zabierzcie z sobą gustowne pióro lub długopis do podpisywania dokumentów w kościele/USC (kiepsko wygląda podpisanie protokołu jednorazówką BIC z kiosku ruchu)
- jeśli PM ma suknię z mało zabudowaną talią [odkryte ramiona, plecy] w dniu ślubu nie noście nic obcisłego, żeby na skórze nie zostały odciśnięte ślady
- ślub to nie pogrzeb -uśmiech na twarzy !
Przygotowania
- zadbajcie z wyprzedzeniem by fotograf nie potykał się o rozrzucone pudełka i kartony w waszej garderobie
- przygotujcie przynajmniej tę część domu, w której będzie pracować fotograf i kamerzysta
- podczas błogosławieństwa ograniczcie liczbę gości do absolutnego minimum [rodzice i dziadkowie]
Zachowanie podczas ceremonii
- goście wchodzą do kościoła i siadają w ławkach przed rozpoczęciem mszy, siadają także w przednich ławkach (pierwsze zarezerwowane dla rodziców) – nie zostawiają pierwszych 10 rzędów ławek pustych
- nie bójcie się księdza, nie dajcie się zastraszyć księdzu ani kościelnemu, to nie ich uroczystość !
- Poproście gości by ograniczyli robienie zdjęć w trakcie ceremonii i by nie rywalizowali z waszym fotografem o to kto zrobi lepsze zdjęcie podczas zakładania obrączek (w efekcie możecie mieć nieudane zdjęcia przez nadgorliwość własnych gości)
- wejście i wyjście powinno być dostojne i odbywać się bez pośpiechu ( nie wbiegajcie jak sprinterzy bo fotograf nie zdąży zrobić wam nawet jednego dobrego zdjęcia)
- przysięga i zakładanie obrączek to chwile szczególne, róbcie to powoli i cały czas patrzcie sobie w oczy (a nie w oczy księdza lub kościelnego)
- podczas zakładania obrączek stańcie zwróceni twarzami do siebie, obrączki trzymajcie dwoma palcami tak by ich nie zasłaniać
- trzymajcie się za ręce, nie bójcie się okazywać sobie uczucia (ksiądz się nie obrazi, to Wasz dzień !)
- po przysiędze możecie się pocałować na oczach zebranych gości. Wasza seksualność jest oczywista również dla kapłana więc nie powinniście się krępować tym, że się kochacie !
- w niektórych parafiach postępowi księża sami namawiając do uroczystego pocałunku tuż po przysiędze, niekiedy goście nagradzają Was oklaskami)
- świadkowa niech nie poprawia co 5 min nerwowo trenu Panny Młodej, to niepotrzebnie rozprasza wszystkich wokół
- siedźcie wyprostowani ale rozluźnieni na krzesłach, nie zakładajcie np nogi na nogę (zwłaszcza panowie)
- uzgodnijcie z organistą wcześniej by nie zaryglował się na chórze (fotograf często lubi wykonać serię zdjęć z chóru)
- płaczcie i wzruszajcie się do woli, to bardzo fotogeniczne chwile (dobry makijaż to wytrzyma na 100%)
- jeśli macie na to wpływ namówcie księdza by podpisanie protokołu odbyło się podczas ceremonii a nie w ciemnej i niefotogenicznej zakrystii ze stacją trafo w tle…
- uwaga na wariant z gołębiami rzucanymi w górę po wyjściu z kościoła [mają w zwyczaju załatwiać się w locie...!]
Przyjęcie
- powitanie chlebem i solą (w przestronnym miejscu z możliwością bezpiecznego rzucania kieliszkami) osobiście podoba mi się amerykańska tradycja rzucania kieliszkami pod nogi (bezpieczniejsza)
- wnoszenie panny młodej przez próg: puszczamy przodem fotografa i kamerzystę i uważamy by ukochanej nie rozbić głowy o futrynę drzwi :)))
- zespół (uzgodnijcie wcześniej przebieg imprezy)
- dopilnujcie by obsługa medialna wesela nie musiała w desperacji zamawiać sobie pizzy przez radio taxi lub jeść kanapek (głodna obsługa to zła obsługa)
- zaplanujcie tort na początku wesela kiedy goście nie są jeszcze objedzeni, po północy nikt nie wciśnie w siebie ani kawałka słodkiego torta
- zaplanujcie taniec z rodzicami zaraz po 1 tańcu lub niedługo potem
- dbajcie o detale -wizytówki na stołach (winietki), tablica z informacją gdzie kto siedzi
- pierwszy taniec- jeśli jest na co patrzeć (w sensie ćwiczony) zakazać orkiestrze tworzenia kółeczek tańczących wokół młodej pary
- zadbajcie o dobry przepływ informacji pomiędzy poszczególnymi członkami obsługi medialnej a kuchnią (fotograf i kamerzysta muszą wiedzieć jaki jest rozkład dnia podczas wesela i być informowani na bieżąco o zmianach i niespodziankach (np. zaplanowane przemówienie taty)
- oczepiny - powoli wychodzą z mody, raczej krótkie i treściwe, może zamiast welonem warto przemyśleć rzucanie wiązanką ślubną za siebie. Przaśne zabawy z podtekstem seksualnym budzą zwykle zażenowanie wśród gości i są niesmaczne.
- dopilnujcie by muzycy nie przeciągali oczepin i by wszystko odbyło się punktualnie (nikt nie lubi pracować w nadgodzinach
- dla dobrego fotografa nie powinno być problemem wykonanie na Waszą prośbę serii pamiątkowych zdjęć z gośćmi i członkami najbliżej rodziny, pamiętajcie o tym, że fotograf jest dla Was a nie na odwrót i takie zdjęcie z pewnością nie będzie plamą na jego honorze (chyba, że jest to tzw. „fotograf artysta”….)
Plener
- manicure i pedicure analogicznie jak w dniu ślubu
- ponownie zaangażujcie kosmetyczkę i fryzjera (jeśli urzekły was świetne zdjęcia ślubne z pleneru oglądane w internecie nie wierzcie w to, że to tylko zasługa Photoshopa)
- makijaż w dniu pleneru ma być „krzykliwy” nawet jeśli na co dzień nie malujecie się wcale, nie bójcie się śmiałego makijażu, obiektyw aparatu kocha mocny odważny makijaż, przekonacie się
- wasza skóra musi być matowa i nie może się świecić w słońcu (zwłaszcza mężczyźni mając szybszą przemianę materii pocą się częściej i intensywniej, odrobina pudru na buzi pana młodego nie zaszkodzi)
- wygospodarujcie odpowiednią ilości czasu na plener szczególnie gdy jest w innym dniu niż ślub
- nie zabierajcie świadków !
- nie łączcie pleneru foto z plenerem video (gwarantowany konflikt pomiędzy fotografem a kamerzystą chyba że prywatnie są parą)
- wyśpijcie się przed plenerem, bo niestety będzie to widać na zdjęciach (nie każdy fotograf lubi wyręczać kosmetyczkę i gabinet spa, psując sobie wzrok przy Photoshopie)
- zjedzcie coś wcześniej, dobrze nakręcony fotograf potrafi pracować bez odpoczynku kilka godzin (w tym czasie wy opadniecie z sił)
Na koniec
Ważna uwaga – nie zapomnijcie czyja to uroczystość i nie dajcie się zwariować !
Copyright Lovelywedding Jacek Radunc
"Wszelkie prawa zastrzeżone. Poradnik stanowi własność intelektualną autora (Jacek Radunc). Kopiowania, modyfikowanie i umieszczanie go na własnych stronach wwww bez zgody autora jest zabronione"